Zalipie – słynna na cały świat polska malowana wieś – to żywy skansen niecodziennej tradycji, dlatego zabudowa wioski Zalipie znalazła się na Szlaku Architektury Drewnianej w Małopolsce.

Zalipie, Małopolska – atrakcje turystyczne

Zalipie to niewielka wieś, licząca nieco ponad 700 mieszkańców, ale jest dziś miejscem, które chętnie odwiedzają turyści z całej Polski, by podziwiać kolorowe domy w Zalipiu. Obecnie we wsi jest około 40 pięknie ozdobionych chat. Nawet studnie, płoty i inne elementy małej architektury mają misternie wymalowane kwiatowe wzory.

Każda malowana chata w Zalipiu jest inna. Kwiatowe motywy autorstwa lokalnych twórców są niepowtarzalne – gospodynie tworzą wzory według swojego pomysłu. Unikatowe motywy kwiatowe znajdują się także na remizie, domu kultury, domu parafialnym i we wnętrzu pobliskiego kościoła.

ZalipieFoto: Shutterstock

Zalipie

Tradycja ozdabiania chat narodziła się około 100 lat temu. Za osobę, która rozpoczęła ten zwyczaj, uważa się Felicję Curyłową. Opowieść przekazywana z pokolenia na pokolenie mówi, że Curyłowa już jako dziecko, w wieku dziesięciu lat, zaczęła ozdabiać swoją chatę. Na początku zmieniła wygląd czarnego sufitu i w kilka dni pokryła go malunkami przedstawiającymi kwiaty. Następnie zaczęła zdobić inne części chaty – ostatecznie cały dom pokryły piękne kwiatowe motywy. Innym gospodyniom z Zalipia spodobał się ten sposób na ozdabianie chat i poszły w ślady Curyłowej. Kiedyś do malowania chat zamiast pędzli używano słomy lub brzozowych patyczków. Następnie zaczęto wykorzystywać końskie włosie, co uczyniło cały proces o wiele łatwiejszym. Gospodynie do malowania używały sadzy rozrobionej w mleku.

Z roku na rok malowanych domów w Zalipiu było coraz więcej. Narodziła się swoista zdrowa rywalizacja – każdy chciał, by jego chata wyglądała najpiękniej. Zwyczaj ozdabiania domów i przydomowych budynków barwnymi malowidłami przyjął się również w innych okolicznych wsiach, m.in. w Podlipiu czy Borusowej. Dodatkowo wnętrza chat były i nadal są ozdabiane kwiatami z bibułki czy pająkami ze słomy.

ZalipieFoto: Shutterstock

Zalipie

Zalipie – co warto zobaczyć

Dom Malarek to miejsce, w którym można podziwiać prace zalipiańskich artystek. Ideą Felicji Curyłowej było stworzenie miejsca, gdzie mogłyby spotykać się twórczynie ludowe z okolicznych miejscowości, by dzielić się ze sobą doświadczeniem i nawzajem się inspirować. Tak też się stało – dzisiaj Dom Malarek jest aktywną placówką, w której spotykają się twórcy ludowi z pobliskich miejscowości. Organizowane są tu spotkania i warsztaty, w których uczestniczą lokalni artyści i zaproszeni goście. Instytucja działa na rzecz zachowywania tradycji ozdabiania budynków w regionie. Z inicjatywy pracowników Domu Malarek ludowi twórcy pokryli kwiatowymi motywami m.in. pobliski kościół św. Józefa Oblubieńca.

ZalipieFoto: fotohuta / Shutterstock

Zalipie

Dom Malarek jest oczywiście pięknie ozdobiony malunkami przedstawiającymi kwiaty. W środku można zobaczyć dzieła lokalnych twórców ludowych. Część z nich jest dostępna na sprzedaż.

Jedną z największych atrakcji w Zalipiu jest Zagroda Felicji Curyłowej. Na jej terenie znajduje się dom, w którym mieszkała ta słynna ludowa artystka. Zachowano go w oryginalnej postaci. Obok stoi też inny budynek pochodzący z XIX wieku, który został w to miejsce przeniesiony. Znajduje się tu filia Muzeum Okręgowego w Tarnowie, które przedstawia historię związaną zmalowanymi chatami Zalipia.

ZalipieFoto: Shutterstock

Zalipie

Zalipie, Małopolska – kiedy jechać

Najlepiej przyjechać do Zalipia na wiosnę lub latem – efekt malowanych obejść z pewnością potęgują kwitnące o tej porze roku kwiaty. Co roku w pierwszy weekend po Bożym Ciele rozstrzyga się niezwykle istotny dla zalipiańskiej społeczności konkurs – jury wybiera najpiękniej pomalowane zagrody, zarówno te zdobione pierwszy raz, jak i przemalowane przez kreatywnych artystów. Warto wybrać się w tym okresie, by zobaczyć najnowsze osiągnięcia zalipiańskich artystek.

ZalipieFoto: Thinkstock

Zalipie

Zalipie, Małopolska – ciekawe miejsca

Konkurs „Malowana Chata” wyłania najpiękniej pomalowany budynek. Jury składa się m.in. z etnografów. Tak naprawdę każda z twórczyń ludowych dostaje nagrodę. Głównym celem konkursu nie jest bowiem rywalizacja, a podtrzymywanie tradycji malowania chat w Zalipiu. Specjalna kategoria dziecięca zachęca najmłodszych do kontynuowania tradycji i podpatrywania technik dorosłych. Dzięki temu jest szansa, że niezwykła tradycja przetrwa kolejne pokolenia.

Zalipie
Foto: Shutterstock

Zalipie

Swoistą “filię” Zalipia można znaleźć w Krakowie. Na ul. Szewskiej, przy samych Plantach, znajduje się restauracja ,,Zalipianki”, funkcjonująca w tym miejscu od 40 lat. Za oryginalny wystrój wnętrz odpowiadały właśnie ludowe artystki z Zalipia. Ciekawostką jest, że ostatnio lokal przeszedł metamorfozę, a od upadku uratowała go Ewa Wachowicz, która serwuje tam specjały kuchni polskiej.


zrodlo:https://podroze.onet.pl/

Odtwarzacz v

film i zdjecia  z internetu